Czyli babeczki galaretką nadziane. W moim piekarniku piekły się ich dwa rodzaje, nadziane konfiturą z jeżyn i galaretką z czerwonej porzeczki.
Zjedzone z łyżką masła orzechowego na wierzchu.
Galaretka ułożona na wierzchu ciasta (bez dociskania), w czasie pieczenia opada na dno, dzięki czemu, po upieczeniu, w środku prezentują się tak:
1 i 1/3 szklanki mąki
kostka masła
2/3 szklanki cukru
łyżka proszku do pieczenia
łyżka waniliowego budyniu w proszku
3 lekko roztrzepane jajka
łyżka esencji waniliowej
dowolny dżem lub galaretka do wypełnienia
super pomysł na babeczki
OdpowiedzUsuń