Róże z jabłek. Matko, jakie piękne. I wystarczy tylko obrać jabłka, uformować róże i już! Proste i jakie śliczne. Robię, robię, muszę zrobić. Oj, tu się ktoś nie postarał, a tam ktoś zrobił prze-cud-ne. Też takie zrobię, na pewno wyjdą właśnie takie.
Taaa...
Sernikowe tarty, na kruchym spodzie, z konfiturą różaną i jabłkiem udającym różę.
Pyyycha.
Od razu przyznam się bez bicia, że robienie róż pochłonęło mnie na tyle, że postanowiłam użyć gotowego ciasta kruchego i sklepowej konfitury różanej.
W końcu nawet Nigella, tnie czasem pietruszkę nożyczkami, prawda? :)
Na 6 tart o średnicy ok. 10cm:
opakowanie świeżego ciasta kruchego lub domowe ciasto kruche
(jeśli wolimy, może też być oczywiście francuskie)
masło do wysmarowania foremek
400g twarogu sernikowego, mielonego
1 duże jajko
4 łyżki drobnego cukru
kilka kropel esencji waniliowej
2 jabłka
cynamon i cukier do opruszenia
konfitura z róży
Foremki do tart smarujemy dokładnie cienką warstwą masła, wykładamy na nie gotowe ciasto, wstawiamy do lodówki na 15 minut.
Piekarnik rozgrzewamy do 160 stopni.
Foremki z ciastem wyjmujemy z lodówki, nakłuwamy spody widelcem, wykładamy papierem do pieczenia, wysypujemy na papier groch/fasolę/orzechy/kulki ceramiczne. Pieczemy 10-15 minut, aż ciasto lekko się podpiecze, ale nie zarumieni na brzegach.
Twaróg mieszamy z cukrem, jajkiem i esencją waniliową.
Na spód tart nakładamy łyżkę konfitury z róży, następnie poniżej brzegu uzupełniamy masą serową, na środku formujemy różę z jabłek.
Róże układamy z pasów jabłek, różnej wielkości, które odkrajamy np. przy pomocy obieraczki do warzyw. Fragmenty jabłek dla najlepszego efektu powinny być zakończone skórką. Róże posypujemy delikatnie cynamonem i cukrem.
Pieczemy przez 15 minut w 180 stopniach, aż masa serowa się zetnie, a jabłka zmiękną.
wyglądają zjawiskowo, ślinka sama leci… :)
OdpowiedzUsuń